W dniu 30 czerwca 1882 roku w płockiej prasie ukazała się zapowiedź przybycia do Płocka wioślarzy warszawskich, zorganizowanych w Warszawskim Towarzystwie Wioślarskim. Cel tej wyprawy to zwiedzanie miasta, ale także zachęta do założenia w Płocku podobnego stowarzyszenia.
W dniu 13 sierpnia 1882 roku Wisłą, z Warszawy do Płocka przybyła 47 osobowa delegacja Warszawskiego Towarzystwa Wioślarskiego. Przypłynęły dwie ósemki: „Krakus” i „Wanda” oraz 29 osób parostatkiem. Reporter „Korespondenta Płockiego” pisał: „Przybyłych powitała miejscowa orkiestra wojskowa. Następnego dnia (14.08.1882r) zebrało się na nabrzeżu kilka tysięcy widzów z gubernatorem Sergiuszem hrabią Tołstojem z małżonką, biskupem diecezji płockiej i przedstawicielami płockiej resursy na czele. Zasadniczym celem pobytu wioślarzy WTW były pokazy wioślarskie. Odbyły się wyścigi hamburek – jedynek, dwóch hamburek – dwójek; wyścigi na kajakach. Główną atrakcją dnia był wyścig warszawskiej ósemki „Krakus” z parostatkiem pod prąd, zakończony zwycięstwem wioślarzy. Zwycięstwo warszawskiej osady wioślarskiej z ówczesnym „cudem techniki” wywołało duże zainteresowanie wśród zgromadzonych nad rzeką mieszkańców miasta ”.
To wszystko odbywało się wspaniałej oprawie – iluminacja statku, sztuczne ognie i ognie bengalskie, przyjęcie w płockiej resursie. Właśnie podczas tego przyjęcia w dniu 14 sierpnia 1882 roku powstała myśl założenia Towarzystwa Wioślarskiego w Płocku. Zgłosiło się ok. 200 chętnych do podjęcia tego zadania. Jeszcze w tym samym roku – grupa składająca się z pracowników miejscowego sądu, geodetów i handlowców zbudowała czterowiosłową łódź, której nadano nazwę „Zulus” a członków tej grupy nazwano „Zulusami”…
Decydującym wydarzeniem na trudnej drodze do legalizacji Towarzystwa Wioślarskiego w Płocku stała się obecność „Zulusów” wśród delegacji witających cara Aleksandra III w lecie 1884 roku w Modlinie. Car zainteresowany, kim są jednakowo ubrani w biało-ceglaste poziome pasy stroje, w czapeczkach z szarego płótna z przyczepioną kotwiczką i z wiosłami w rękach ludzie- zapytał „a eto czto za cudaki?”. „Eto płockije griebcy” odpowiedział mistrz ceremonii. „Ja pazdrawlaiu was, płockije griebcy”. Ten fakt został wykorzystany do podpisania statutu Towarzystwa…

I właśnie dla uczczenia tego wydarzenia – w 135 rocznicę spływu wioślarzy WTW Warszawa do Płocka, spływu, który był impulsem do powołania Towarzystwa Wioślarskiego w Płocku, które wkrótce stało się kolebką płockiego sportu a w dalszych latach – płockich olimpijczyków – Płocki Klub Olimpijczyka przy współpracy z Zarządem PTW Płock i WTW Warszawa zorganizował spływ wioślarski szlakiem swoich poprzedników. W projekcie spływu ujęto zwiedzanie miejsc historycznych w miejscowościach nadwiślańskich związanych dawniej z wioślarstwem. Zaplanowano zwiedzanie twierdzy Modlin, w miejscu niezwykłego wydarzenia, które przyśpieszyło rejestrację Towarzystwa Wioślarskiego w Płocku; bazylikę w Czerwińsku nad Wisłę – miejsca, które w latach międzywojennych było celem licznych wycieczek wioślarskich dwóch najstarszych klubów sportowych na Mazowszu i w Polsce; Wyszogród, w którym w 1933 roku powołano Towarzystwo Wioślarskie i odbywały się regaty wioślarskie …
Start do pierwszego etapu spływu wyznaczono w dniu 7 września z pod twierdzy modlińskiej w Nowym Dworze Mazowieckim – z przystani „Kajaki Dylewski”. Metę pierwszego etapu wyznaczono w Wyszogrodzie. Po drodze zaplanowana była wizyta w Czerwińsku ze zwiedzaniem Bazyliki NMP….
Niestety, aura znacznie pokrzyżowała plany…. Zbyt silny wiatr, wysoka fala, która zagrażała zdrowiu i życiu uczestników spływu oraz ulewny deszcz – zmusił organizatorów do zmiany miejsca startu a część uczestników do wycofania się z imprezy. Przewieziono łodzie oraz uczestników do Wyszogrodu i po noclegu w malowniczej miejscowości Drwały u Państwa Duszczyków, po zwiedzaniu muzeum w Wyszogrodzie i przygotowaniu sprzętu – wyruszono w dalszą trasę do Płocka. Już przy sprzyjającej pogodzie – trzy osady: dwie czwórki i jedna dwójka – w sumie 10 osób odważnie wystartowało, żegnanych przez Panią Annę Kossakowską – sekretarza Gminy i Miasta Wyszogród – w dalszy rejs. Spływ zakończył się na przystani Płockiego Towarzystwa Wioślarskiego w przeddzień regat o Memoriał Juliusza Kawieckiego…. Nazajutrz – podczas regat – prezesi Warszawskiego Towarzystwa Wioślarskiego oraz Płockiego Towarzystwa Wioślarskiego – Jarosław Wolski i Jacek Karolak w towarzystwie Wioletty Kulpy –przedstawicielki Sponsora spływu – PKN ORLEN wręczyli uczestnikom spływu pamiątkowe medale. Uczestnikami spływu byli: Katarzyna Pyzel, Monika Szewczuk, Artur Gradek, Paweł Dąbrowski, Jarosław Bocheński, Emil Drzewek, Adam Hamerlik, Jan Guźewicz z Warszawy; Bogusław Wendrowicz z Poznania (najstarszy uczestnik spływu – 75 lat) oraz jedyny płocczanin – Henryk Szlachta – komandor spływu.

Spływ był zorganizowany pod patronatem Adama Struzika – Marszałka Województwa Mazowieckiego i był wpisany w program obchodów Roku Rzeki Wisły. Sponsorem spływu był PKN ORLEN.

Ryszard Olczuk