Łukasz Lewandowski na Uniwersjadzie w Korei
Letnia Uniwersjada w koreańskim Gwangju to było największe święto dla sportowców –
studentów z całego świata, w 2015 roku. W sensie organizacyjnym i widowiskowym można
porównać ją tylko do Igrzysk Olimpijskich. Organizowana co cztery lata, (czasami co dwa)
właśnie dla studentów uprawiających wyczynowo sport, bywa często obiektem
niezapomnianych przeżyć jak również nagrodą za ciężki długoletni trud łączenia nauki na
studiach z uprawianiem sportu w wymiarze wyczynowym na poziomie światowym. Są
przecież dyscypliny, które są uważane za akademickie, czyli takie gdzie szczyt rozwoju
sportowca nakłada się z szeroko rozwiniętym systemem rozgrywek akademickich czy
rywalizacji miedzy uczelniami, często prestiżowymi uczelniami. Do takich dyscyplin nalezą,
np. koszykówka, siatkówka i na pewno wioślarstwo.
Płock miał swojego przedstawiciela na letniej uniwersjadzie w Korei, był nim Łukasz
Lewandowski (na zdjęciach), zawodnik Płockiego Towarzystwa Wioślarskiego, student III
roku Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica w Płocku. Łukasz zakwalifikował się do kadry
akademickiej, wraz ze swoim partnerem z osady, Damianem Salakiem, również studentem
SWPW, bardzo dobrze reprezentując się podczas Mistrzostw Polski w małych typach, już w
połowie kwietnia, jednak pechowa kontuzja stopy Damiana Salaka, w czerwcu, uniemożliwiła
mu udział w zgrupowaniu kadry akademickiej w Wałczu oraz w wyjeździe polskiej ekipy do
Korei. Szkoda, bo zawodnicy obaj ciężko zapracowali na ten sukces.
Sam udział polskiej reprezentacji wioślarskiej w letniej Uniwersjadzie, zakończył się trzema
medalami: złotym w jedynce wagi lekkiej mężczyzn i dwoma srebrnymi w dwójkach
podwójnych kobiet i mężczyzn. Czwórka bez sternika, w której płynął Łukasz Lewandowski
zajęła siódmą pozycję, wygrywając finał B. Po niezbyt udanym występie w przedbiegu,
pozostał niedosyt, bo była szansa na awans do finału co z resztą zawodnicy udowodnili w
biegu finałowym, gdzie uzyskali piaty czas, lepszy niż piąta i szósta osada z finału A. Jednak
dla zawodników liczy się sam udział w imprezie, niezapomniane przeżycia z pobytu w
egzotycznym kraju, tak odmiennym kulturowo i klimtycznie, zwiedzanie Seulu, Dubaju
podczas długiej przerwy w międzylądowaniu i samej atmosfery uniwersjadowej. Zdaniem
zawodnika był to najpiękniejszy wyjazd w jego karierze sportowej i tego mu gratulujemy.
JK