
Przy nienajlepszej, bo wietrznej pogodzie, rozegrane zostały, w sobotę 15 września, regaty wioślarskie na Wiśle: X Mistrzostwa Polski w Sprincie Wioślarskim i XXXV Memoriał Juliusza Kawieckiego. W regatach wystartowało blisko 200 zawodników z 17 klubów w Polsce. Lokalizacji regat na Wiśle, nie tak jak przez 8 pierwszych edycji, podyktowana była brakiem odpowiedniej ilości wody na Sobótce . Rozegranie regat na Wiśle było jednocześnie powrotem do historii, bo przecież przez kilkadziesiąt lat regaty wioślarskie rozgrywane były na Wiśle między mostem „wiszącym” a przystanią PTW. Regaty zostały rozegrane na dystansie 400 metrów, start w okolicach starego mostu, meta przy przystani PTW.Chociaż w Mistrzostwach Polski w Sprincie Wioślarskim, startowali zawodnicy z całej Polski, to jednak dominowały cztery kluby: AZS- WAF Warszawa, AZS –UMK Toruń i AZS Szczecin. Zawodnicy z Warszawy wygrali konkurencje: dwójek podwójnych kobiet i mężczyzn oraz jedynek kobiet. AZS- UMK Toruń wygrał dwójkę bez sternika, ósemkę mężczyzn i dwójkę bez sterniczki. Łupem szczecińskiego AZS-u natomiast były złote medale w czwórce bez sternika, dwójce podwójnej oraz jedynce wagi lekkiej mężczyzn. Konkurencję skifistek wagi lekkiej wygrała zawodniczka bydgoskiego LOTTO a konkurencję skifistów open zawodnik z MOS-u Ełk. Osady Płockiego Towarzystwa wioślarskiego zakwalifikowały się do 6 finałów a cztery z nich sięgnęły po medale. Srebro i brąz w dwójkach bez sterniczki: Oliwia Nowakowska z Olą Kołodziejską (srebro) oraz Justyna Leśkiewicz i Ola Marcinkowska ( brąz). Brązowy medal wywalczyła osada czwórki bez sternika w składzie: Łukasz Krajewski, Adrian Pawłowski, Michał Sobiecki i Kuba Aleksandrowicz. Trzeci brązowy medal zdobyła natomiast płocka dwójka bez sternika w składzie: Kuba Aleksandrowicz i Michał Sobiecki.
Nie udało się zdobyć medalu naszej ósemce, która, podobnie jak przed rokiem, była czwarta. Rywalizacja ósemek była bardzo zacięta, cztery osady wpłynęły na linię mety w niecałej sekundzie, co jest charakterystyczne dla sprintów, często kolejność na mecie ustalana była poprzez analizę fotofiniszu. Płockiej ósemce trudno było zdobyć medal, gdyż nie ma dobrej łodzi. Obecna jest już wysłużona, ma 19 lat i jest bardzo miękka co powoduje, że nie reaguje na siłę mięśni silnych wioślarzy. Do tego sama konstrukcja łodzi powoduje, że dużo traci się na wysokiej fali a tak była podczas tegorocznych sprintów.
W klasyfikacji punktowej Mistrzostw Polski zwyciężyło bydgoskie LOTTO przed z AZS-em Szczecin, AZS-m Warszawa, AZS –em UMK Toruń i Płockim Towarzystwem Wioślarskim.
Oprócz Mistrzostw Polski rozegranych zostało 15 wyścigów w ramach XXXV Memoriału Juliusza Kawieckiego, w tym 8 wyścigów masterów. W tych wyścigach wioślarze z Płocka zdobyli 12 medali we wszystkich kolorach.
Ostatnim wyścigiem w ramach płockich regat był wyścig ósemek masterów, który zawsze budzi wiele emocji. Wystartowali weteranie z Warszawy, Płocka, Kalisza oraz osada szczecińsko- poznańsko – wrocławska. Po zastosowaniu przeliczników wiekowych, gdyż rozpiętość wiekowa w osadach wynosiła od 26 do 80 lat, wygrała osada kombinowana przed płocką, warszawską i kaliską.
J.K.
